piątek, 25 lipca 2014

#005 - Przyjaciel to skarb...

Na wstępie:
1) Notka urodzinowa wkrótce
2) Jeśli chcesz zostawić komentarz, nie rób tego bez podpisania się. Taki/a kozak/czka na anonimku?

Gdy, nie bawi nic mnie
Ratuje ta myśl
Że umiesz rozjaśnić kiepski dzień.
Ktoś taki jak ty
Przepędza złe sny
Taki przyjaciel to jest skarb...
(Katarzyna Owczarz - Przyjaciel to Skarb)

Jest aktualnie godzina 23:27 u mnie. A ja piszę notkę? Tak. W dzisiejszej notce chciałbym pomówić o przyjaźni. Ale dlaczego? Niestety stałem się po części uczestnikiem tkz "kłótni" między dwiema ważnymi dla mnie osobami - Ateliee i ChandSharma. Pewnie jesteście ciekawi - Kubuś, a ty po czyjej stronie jesteś? Ja?! Po żadnej. Zarówno Patrycja jak i Zu są dla mnie osobami ważnymi i nie jest to pierwszy raz kiedy jestem w takiej sytuacji. Zawsze muszę być w niekomfortowych sytuacjach. A to kłótnie Chand-Ross, Ateliee-Chand. I ja na tym również cierpię, bo są to osoby ważne i nie potrafię powiedzieć - "Buuuuuu! Atel! Co ty poje***a jesteś? Weź się odwal od mojej dżony i spadaj z tymi argumentami jak u inwalidy!!" - czemu? Bo zostałem wychowany na osobę kulturalną, która jest na uczona że się nie pali, nie bierze narkotyków, czy choćby, że się ustępuje starszym miejsca. I jak z kimś się przyjaźnie/koleguję to nie potrafię przyjąć strony żadnego z moich przyjaciół... W moim życiu (od kiedy wszedłem do internetowego świata) miałem wiele przyjaźni i znajomości. Na samym początku straszna rzecz spotkała mnie jak i pewną osobę (niech nie interesuje was kogo), bo zostaliśmy oszukani i to w takim stopniu, że sobie nie potraficie wyobrazić! Potem owa osoba zaczęła stawać przeciwko mnie. Padła plotka, nie domówienie  - co ja piszę. Pewnie sami kojarzycie podobny scenariusz. Ale pogodziły się pomiędzy nami stosunki, lecz przyjaźń nie była już jak dawniej. Wszystko było takie oschłe i takie nietypowe. Potem kolejne odpały i kolejne kłótnie, które tak mi zaburzyły reputacje u innych, że włosy mi na głowię się jeżyły. Może i ja też popełniłem pewne błędy, ale tamta przyjaźń wiem, że nie wróci. Jest skreślona na Amen. Tamta osoba wie jakie błędy popełniła i ile osób zraziła (mimo setek przeprosin) do siebie. W tym samym czasie zacząłem oswajać się z WinxBlogger. Od razu zauważyłem, że panuje tam miła atmosfera i że miło mnie przyjęli. Był to okres kiedy i ja zacząłem się zmieniać, ale i otoczenie w którym przebywałem. Zaczęłam poznawać sławy a'la - Cz_Flora (dżołna wiesz, że piszę o tobie xD), moją Czandule i Aliszę, Martę no jasne, że Bananową i wiele innych. Poznawałem też takie persony jak KaJot i Atel. Ze wszystkimi miałem gorsze i lepsze chwile. Wiele nie zapomnianych godzin przegadanych na Skype, o których nigdy chyba nie zapomnę =) Ale na szczególne wyróżnienie zasługuję moja prawdziwa internetowa przyjaciółka - Anaba. Anaba?! Co to ona żyje o.e!? Tak, ale właśnie! Czemu Anaba?! Anaba była pewną osobą z którą poznał mnie Konrad. Pierw mało ze sobą gadaliśmy, ale potem to wszystko się zmieniło. Lecz czemu Aba jest wyjątkowa? Jest dla mnie wyjątkową tak postacią, bo nigdy się nie pokłóciliśmy. Kiedy były momenty, że się z kimś pokłóciliśmy zaraz biegliśmy, czy to na Skype, czy to na GG i opowiadaliśmy sobie sprawę, a potem pocieszaliśmy się gadając o pierdołach :D Jest to osoba stale będąca przy mnie, która zawsze mnie wesprze i rozbawi. Kończąc już tą notkę napiszę wam przestrogę dotyczącą mnie. Jeśli się z kimś pokłóciłeś/łaś, a będziemy ze sobą rozmawiać i akurat twój wróg napisze do mnie - to oszczędź sobie komentarza typu, "ty weź do niej nie pisz, bo wiesz co ona o tobie mówiła/weź ona jest dziwna, itp. itd", oraz nie zdziw się jak na następny dzień będzie zbanowana/ny, bo takiego chamstwa ja strasznie nie toleruję.
PS. To, że kogoś lubię wyżej (np Anabę) to nie znaczy, że tak samo nie lubię innej osoby (np Chandę) - ja po prostu traktuję ją pod innym kątem :) Jak np. miłość matczyna i miłość do ukochanego.
Do zobaczenia i pozdrawiam!



6 komentarzy:

  1. Właśnie! Wiem, że szablon ma błędy, ale to postaramy się naprawić przed newsem urodzinowym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dżizas, zajmę się nim jutro, ty wredny menżu.
    ...
    ..
    .
    Ale najpierw Simsy i notka u mnie a potem pomyślę. Poczekaj na Lunę w stroju marynarskim, to będzie fajniejszy szab.
    xDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okejkę <3 Może i nawet bardziej mi się spodoba ^^

      Usuń
    2. Może. Najpierw wymyślę układ, który tym razem tego nie rozwali, ale to jutro pogadamy, bo idę na Simsy xd.

      Usuń
    3. Ja lecę spać, bo miałem to robić zaraz po Harrym, ale przez was wenę złapałem xD

      Usuń
  3. Dziękuje Kubusiu za tak miłe słowa, jestem pod wielkim wrażeniem. Jestem pod wielkim entuzjazmem twojego taktu myślenia. Bardzo dojrzałe i odpowiedzialne. Dziękuje serdecznie :*
    Za każdą rozmowę i wogóle ;)) czekam na nowości ^^

    OdpowiedzUsuń